postanowiłam wreszcie uszyć jakieś ubranie- pierwsze samodzielnie szyte przeze mnie :) wybór mój padł na leginsy, bo takowych potrzebuję; jednak nie posiadałam w domu odpowiedniego materiału na leginsy więc zamiast nich powstały spodnie sztruksowe
może nie są jeszcze doskonałe, ale są moje własne :D
niedziela, 17 kwietnia 2011
onbuhimo to czy podaegi?
po długim czasie zabrałam się za uszycie i wykończenie nosidła dla młodszej córy;
zdecydowałam się na uszycie onbuhimo, ale z powodu kilku niedociągnięć, jako onbu nie jest najwygodniejsze, za to bardzo dobrze spisało się jako podaegi
mam zamiar dokonać kilku zmian w tym nosidle i nie wiem jeszcze czy spróbuję skorygować je na onbu czy przerobię na mt
zdecydowałam się na uszycie onbuhimo, ale z powodu kilku niedociągnięć, jako onbu nie jest najwygodniejsze, za to bardzo dobrze spisało się jako podaegi
mam zamiar dokonać kilku zmian w tym nosidle i nie wiem jeszcze czy spróbuję skorygować je na onbu czy przerobię na mt
poniedziałek, 11 kwietnia 2011
zawieszenie
ostatnio jakoś "zawiesiłam się" w szyciu- zaczęłam szyć dwie rzeczy i żadnej nie udało mi się dokończyć :(
najpierw, w ramach rozrywki, zaczęłam szyć spinanego węża/dżdżownicę i pomimo tego, że szycie tej zabawki nie jest czasochłonne, zostało mi do zrobienia jakieś 10% całości i nie umiem do tego siąść
a w ubiegłym tygodniu zabrałam się za szycie onbuhimo dla młodszej córy, bo ciągle korzystam z pożyczonego MT i chcę mieć już własne nosidło, ale przerwałam szycie, kiedy kilkukrotnie próbowałam wyregulować maszynę, kiedy odmówiła mi współpracy- choć tu do przerwy przyczyniła się również moja choroba
muszę się zmobilizować do ponownego działania, bo planów mam wiele, a z wykonaniem obecnie bardzo kiepsko :(
najpierw, w ramach rozrywki, zaczęłam szyć spinanego węża/dżdżownicę i pomimo tego, że szycie tej zabawki nie jest czasochłonne, zostało mi do zrobienia jakieś 10% całości i nie umiem do tego siąść
a w ubiegłym tygodniu zabrałam się za szycie onbuhimo dla młodszej córy, bo ciągle korzystam z pożyczonego MT i chcę mieć już własne nosidło, ale przerwałam szycie, kiedy kilkukrotnie próbowałam wyregulować maszynę, kiedy odmówiła mi współpracy- choć tu do przerwy przyczyniła się również moja choroba
muszę się zmobilizować do ponownego działania, bo planów mam wiele, a z wykonaniem obecnie bardzo kiepsko :(
Subskrybuj:
Posty (Atom)