tu bywam :)

czwartek, 21 czerwca 2012

pufy po raz kolejny

jednymi z częściej przeze mnie szytych rzeczy są pufy, które sprawiają mi dużo radości podczas szycia, bo niby są podobne do siebie, ale dzięki różnorodności zastosowanych materiałów, są niepowtarzalne i jedyne w swoim rodzaju
niedawno więc znowu szyłam pufy w ramach wymianko-sprzedaży :)
miały być fiołkowe, oceńcie czy takie są:



i znowu poduszka oraz poszewka :)

w ostatnim czasie zwolniłam trochę tempo szycia :( niestety chwilowo nie jestem w stanie szyć wieczorami, bo padam ze zmęczenia, a w ciągu dnia dużo czasu spędzam na dworze i jakoś tak czasu na szycie brak

ale mimo to udało mi się uszyć poduszkę- płaską dla córy z kotkami, które bardzo lubi; środek przepikowany w mój wymyślony wzór, materiał z kotkami przepikowany wzdłuż kształtów, co dało lekki efekt trójwymiarowości, a dookoła przepikowałam wzdłuż szwów :)





a na życzenie męża uszyłam poszewkę na poduszkę 40cm x 40cm; nie do końca jestem z niej zadowolona, ale na szczęście to co mi przeszkadza w niej, nie jest widoczne na zewnątrz :)
przód poszewki

tył- zapinany na napy