tu bywam :)

sobota, 22 grudnia 2012

poszewki na poduszki

ostatnio mam mocno zwolnione tempo w moim rękodziele, ale mimo to staram się codziennie choć troszkę coś porobić; w tym tygodniu zrobiłam wreszcie dwie poszewki dla dzieci znajomej- kolory wybierała znajoma, a ja układałam wzór

oto poszewka dla dziewczynki:
przód

   
 
tył 
a to poszewka chłopięca:
przód

tył

mam nadzieję, że spodobają się te poszewki najbardziej zainteresowanym czyli dzieciakom :) bo mamie już się spodobały :D

a wkrótce pochwalę się i innymi rzeczami, które stworzyłam, bo ostatni okres obfitował w różnorodne rzeczy, które stworzyłam, a których nie zaprezentowałam jeszcze

m.in. pochwalę się rzeczami zrobionymi z filcu, który mnie ostatnio zafascynował

poniedziałek, 17 grudnia 2012

i znowu szaliczki :)

już jakiś czas temu zrobiłam szaliki na szydełku dla moich wspaniałych córek- kolory dobierały same zainteresowane :)

- szalik starszej córy- zrobiony z super włóczki lace merino; jest dosyć wąski, ale długi na ponad metr i dzięki temu doskonale grzeje :)


- szalik młodszej córy - również z wełny z merynosów; bardzo lubię szydełkować z tej wełenki - jest bardzo mięciutka :) ten szalik ma ok metra długości- wyszedł dłuższy niż się spodziewałam, z czego się bardzo cieszę

poniedziałek, 3 grudnia 2012

nominacja Liebster Blog

ostatnio zostałam nominowana przez Dehaef, która doceniła mój blog za co bardzo dziękuję :D

Zasady powyższej nominacji są następujące:
 "Nominacja Liebster Blog jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę". Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów (poniżej 200) ,więc daje to możliwość ich rozpowszechniania. Po odebraniu wyróżnienia należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował."


i teraz odpowiedzi  na pytania Dehaef: 


1. Danie, które przyrządzasz najlepiej
makaron z sosem szpinakowo- pomidorowym
2. Z czym Ci się kojarzy dzieciństwo
z zabawą na budowach
3. Co myslisz rano gdy widzisz się w lustrze
czy dobrze już się uczesałam? ;)
4. Piżama czy koszula nocna?
piżama
5. Pierwsza rzecz zrobiona własnoręcznie
coś na ZPT- pamiętam kilimek tkany na krosnach zrobionych przez dziadka
6. Kot czy pies?
pies
7. Ulubiona pora roku
wiosna
8. W jakim kraju chciałabyś mieszkać?
w Izraelu
9. Choinka sztuczna czy żywa?
żywa
10. Wielkanoc czy Boże Narodzenie?
Wielkanoc
11. Jaki sport uprawiasz?
Szachy, na inne sporty brak mi czasu teraz więc ciężko mi mówić o ich uprawianiu


Teraz pora na moje pytania:

1. Co jest sensem Twojego życia?
2. Jak długo zajmujesz się rękodziełem?
3. Ulubiona forma tworzenia
4. Ulubiona potrawa
5. O jakiej książce nigdy nie zapomnisz lub do jakiej książki najczęściej powracasz?
6.  Największa porażka w twórczości własnej
7. Największe sukces twórczości własnej
8. Wymarzone miejsce zamieszkania
9. Jakie zwierzę chciałabyś mieć?
10.  Czy boisz się śmierci?
11. Dlaczego? (dotyczy pytania 10 i odpowiedzi na nie)

I teraz pora na nominacje:
7. 4pupy
 

piątek, 23 listopada 2012

szydełkowy szalik

w ubiegłym tygodniu zrobiłam szydełkowy szalik, a jako że jest dosyć krótki, to chyba będzie prezentem dla mającego się narodzić w styczniu maluszka :)
a na szydełku już jest kolejny szalik, a w planie są i następne :)
moje córy są wymagające i każda chce mieć swój szalik ;)


środa, 21 listopada 2012

ocieplacz na kubek :)

dzisiaj powstał w mojej pracowni domowej ocieplacz na kubek; uszyty patchworkiem oczywiście czyli moją ulubioną techniką


sobota, 17 listopada 2012

poduszki na krzesła

w ostatnim czasie miałam niestety spory przestój w szyciu, związany przede wszystkim z nawracającym u mnie przeziębieniem, a także z powodu wieczornego zmęczenia, które uniemożliwiało mi pracę przy maszynie spokojną wieczorową porą
i z tej też przyczyny, poduszki, które miałam uszyć jeszcze w październiku, udało mi się wykończyć dopiero w listopadzie; motywem przewodnim poduszek był ślimak :) mam nadzieję, że taki efekt udało mi się uzyskać; kolory oczywiście na zamówienie osoby, do której już pojechały :) 





poniedziałek, 5 listopada 2012

szydełkowy kocyk

w ramach odmiany i oderwania od maszyny zrobiłam kocyk na szydełku :) tym razem postanowiłam wykończyć również brzegi ozdobnie, bo poprzedni kocyk, który zrobiła zostawiłam z brzegami, które powstały podczas przerabiania kolejnych rzędów; i efekt końcowy mi się bardzo spodobał i już wiem, że jeśli będę robić następne kocyki, to je również będę obrębiać dookoła

a teraz zdjęcia:
kocyk w całości

kawałek obrębienia widać

tu widać dobrze obrębienie

i jak Wam podoba się kocyk?
mam nadzieję, że będzie on długo służył przedszkolnej panience, do której został wysłany :)

środa, 17 października 2012

chustowe drobiazgi

oprócz patchworków lubię też szyć inne rzeczy, np. użyteczne drobiazgi, które szyje się dosyć szybko i bardzo przyjemnie; a że służą one później innym osobom- to mam tym więcej satysfakcji podczas ich tworzenia :)

komplecik :)

piórnik na drobiazgi

etui na dokumenty

chustecznik na chusteczki higieniczne

chustecznik

chustecznik- tył
duży pokrowiec na chusteczki wilgotne lub inne drobiazgi w patchworku chustowym oraz do kompletu chustecznik

etui na telefon

chustecznik

etui na dokumenty

woreczek na okulary

czwartek, 11 października 2012

nie tylko patchworki ;)

ostatnio w przeważającej większości prezentowałam różne patchworki, które szyję, ale przecież nie tylko poduszki, pufy, poszewki i kołderki powstają w mojej pracowni :)
pora więc pochwalić się i innymi rzeczami, które tworzę;

1. sukienka dla córy:

sukienkę uszyłam z aksamitu bawełnianego, dzięki czemu jest elegancka i może służyć na specjalne okazje; córa była szczęśliwa, kiedy dostała sukienkę, bo uszyłam ją kilka miesięcy później niż planowałam; i jest to pierwsza sukienka jaką w życiu uszyłam :)


2. spodnie dla córy:

spodnie uszyłam z weluru bawełnianego oraz ze ściągacza- niestety nie wiem czy jest w 100% naturalny, bo kupiłam go okazyjnie na ciuchach ;) spodnie uszyłam będąc w potrzebie, bo młodsza córa jest bardzo szczuplutka i większość spodni, które są na nią dobre na długość, są niestety zbyt szerokie w pasie i po prostu z niej spadają; a córa ze spodni była bardzo zadowolona i po przymierzeniu nie chciała już ich ściągać :)


szyjąc te ubranka pomyśłam sobie, że może kiedyś będę szyła więcej ubrań dla moich wspaniałych dziewczyn, bo ich radość sprawia mi wiele przyjemności i cieszę się mogąc je oglądać w czymś, co sama zrobiłam :)

poniedziałek, 8 października 2012

poduszki na krzesła

ostatnio dużo czasu zajmuje mi uszycie większych rzeczy, bądź większej ilości- bo nie umiem zapanować nad wieczornym zmęczeniem lub dopada mnie co rusz przeziębienie :(

ale po wielu perypetiach uszyłam w końcu poduszki na krzesła i teraz czekam na ich akceptację; mam nadzieję, że spodobają się osobie, dla której szyłam i nie będę musiała szyć drugiego kompletu

a jak się Wam podobają?

 poszczególne poduszki :)
i złożone razem :)

środa, 19 września 2012

kołderka dla maluszka

w ostatnim czasie uszyłam kołderkę dla niedawno urodzonego chłopczyka;
z powodu choroby miałam lekkie opóźnienie w realizacji tego zadania, ale cel w końcu został osiągnięty- czyli kołderka została ukończona; ma wymiary ok 63cm x 63cm





aplikacje zwierzątek powstały przede wszystkim z filcu, a także z weluru i polaru
a oto zbliżenia zwierzątek:




mam nadzieję, że kołderka spodoba się nowym właścicielom, a szczególnie jej małemu właścicielowi :)

środa, 29 sierpnia 2012

zaległości...

dawno nic nie pisałam tutaj i nie zamieszczałam zdjęć moich prac, ale staram się w miarę regularnie coś uszyć lub zrobić w mojej pracowni, choć niestety nie zawsze mi to się udaje;

ale skoro mam już trochę dzieł, którymi się jeszcze tu nie chwaliłam, to dziś je pokarzę:

1. dzieło pierwsze to prototyp etui na karty i dokumenty, tak by wszystko było razem; wkrótce będę szyła produkt właściwy dla znajomej :)

2.  poduszka pufa- słoń :) tym razem moja pufa została wzbogacona o trąbę i uszy słonia, na specjalne zamówienie osoby, do której poleciała; mam nadzieję, że małej właścicielce spodoba się słoniowe siedzisko :)

3. postanowiłam uszyć w ramach odstresowania i oderwania się od szycia na zamówienie jakąś zabawkę- wybór padł na królika, który szybko trafił w ręce mojej starszej córy, która nawet nie chce dla niego ubrania więc póki co królik chodzi sobie rozebrany ;)


4. w ramach wprawek szyciowych i pilnej potrzeby uszyłam córce spodnie piżamowe z flaneli; niestety są na nią na styk, bo tym razem nie uwzględniłam faktu, że flanela się nie rozciąga, ale jest w miarę statycznym materiałem; to było kolejne doświadczenie, które wzbogaciło moją wiedzę na temat szycia :)


jeszcze mam zdjęcia rzeczy uszytych, które nie zostały wrzucone na komputer więc jak tylko nadrobię zaległości i tu się pochwalę kolejnymi moimi dziełami

poniedziałek, 6 sierpnia 2012

szydełkowa chusta

w listopadzie zaczęłam marzyć o zrobieniu dla siebie chusty na szydełku, ale miałam mały problem- mianowicie nie umiałam czytać schematów szydełkowych, a co za tym idzie, nie wiedziałam jak w ogóle się zabrać za robienie takiej chusty
ale w grudniu spotkałam osobę, która mi wytłumaczyła podstawy schematów i podała prosty sposób na chustę szydełkową :)

jednak sporo czasu minęło zanim wreszcie zabrałam się za robienie chusty- wystartowałam z robótką w maju, później miałam ok 2 miesięczną przerwę, i dopiero niedawno zakończyłam robienie tej wymarzonej przeze mnie chusty, ale efekt jest wg mnie bardziej niż zadowalający;
dodatkowo jestem z tej chusty podwójnie dumna, bo jest to pierwsza szydełkowa rzecz, którą zrobiłam ze schematu

chusta została zrobiona z wełny merynosów i waży zaledwie 152g- jest leciutka, a jednocześnie gzreje wtedy, gdy jest chłodno :D




mata + poduszki na krzesła

ostatnio ukończyłam mój, jak do tej pory, największy projekt patchworkowy- matę do namiotu o średnicy 100cm :)
najwięcej czasu zajęło mi pikowanie, z powodu kilku warstw ociepliny, które znalazły się w macie;
za to najwięcej pracy wymagało przyszycie taśmy dookoła maty, a i tak nie została ona przyszyta idealnie; teraz już przynajmniej wiem, na co powinnam zwrócić uwagę podczas szycia kolejnej maty/ narzuty
a teraz oczywiście zdjęcie maty:

do kompletu- czyli w podobnym klimacie, powstały dwie poduszki na krzesła, ze wstążeczkami, by móc je umocować łatwo do oparcia, by nie spadały z siedziska