tu bywam :)

wtorek, 14 stycznia 2014

Zmiana zamieszkania

Witam wszystkich czytelników mojego bloga, który w ostatnim czasie może wygladac jak opuszczony; ja jednak ciągle o nim pamiętam, ale z racji na przeprowadzkę teraz zamiast szyć, to rozpakowuje kartony i worki;
I jeszcze troche czasu może mi to zająć, ale obiecuję, że wrócę do pisania i do pokazywania moich dzieł :)

środa, 18 grudnia 2013

Pufy z chust LF :)

w listopadzie wzięłam udział w konkursie na poduchę do gliwickiego domu modlitwy; postanowiłam uszyć dużą, wygodną pufę do siedzenia w energetycznych kolorach; jako materiał wykorzystałam skrawki chust LittleFrog;
dodam, że moja pufa najbardziej spodobała się organizatorom konkursu, a jako nagrodę- niespodziankę dostałam bardzo fajne foremki do ciastek oraz formę do tarty- teraz tylko muszę znaleźć siły, chęci i czas, by coś upiec ;)

a oto konkursowa pufa:

a jako, że moja średnia córa też zażyczyła sobie pufy w tym kolorze, uszyłam dwie następne, tylko trochę mniejsze; dziewczyny z pomocą wypychały swoje pufy:





środa, 20 listopada 2013

wymianka jesienna

w październiku brałam udział w wymiance jesiennej na forum szyjemy-po-godzinach.pl

w tej wymiance szyłam niespodziankę dla anulka z bloga: teczowebarwy, a dla mnie szyła anulek - wyjątkowo byłyśmy parą wymiankową (choć takie wyjątki zdarzają się na wymiankach :))

oto jakie wspaniałości dostałam (zdjęcie zaczerpnięte z forum, bo nie pomyślałam by sfotografować to, co dostałam)
oprócz tego, co jest widoczne na zdjęciu dostałam wieniec do zawieszenia w domu - już wisi w mojej pracowni oraz dwa aniołki malutkie, które czekają na powieszenie :D

jeszcze raz bardzo dziękuję za te prezenty :)

a podkładki debiutowały podczas pierwszego śniadania na nowym stole kuchennym, którego doczekałam się po kilku latach :)

a ja dla anulka uszyłam kosmetyczkę, parę chusteczników i podarowałam suszone jabłuszka, które są naszym rodzinnym przysmakiem, wytwarzanym przez nas w hurtowych ilościach; mam nadzieję, że moja niespodzianka spodobała się również i zasmakowała


środa, 13 listopada 2013

mój debiut z PP

już od dłuższego czasu marzyłam, by nauczyć się techniki patchworkowej PP (paper piecing) i w końcu znalazłam przystępną instrukcję praz czas, by coś uszyć tą techniką :)
na początek wybrałam prosty obrazek żaglówki, na którym próbowałam swoich sił i zastosowałam zdobytą wiedzę w praktyce; sporo jeszcze mam do poprawienia i do nauczenia się w tej dziedzinie, ale przełamałam pierwsze lody

blok PP przed wykończeniem:

a tu bloczek już po obszyciu- powstała mini poduszka, którą obecnie używa najmłodsza moja córa :)


i jeszcze zaległości szydełkowe pokażę, by już nie wracać do starszej twórczości a zająć się nową:
- getry dla córy z wełenki:
- opaska - korona w wersji drugiej
 - pierwsza opaska- okazała się zbyt wąska, przez co łatwo się zwija i nie trzyma kształtu

czwartek, 24 października 2013

chustki i pieluszka

Ostatnio jedna osobą, którą znam z forum poprosiła mnie o uszycie dla jej synka chustki na szyję oraz pieluchy.
O uszyciu chustek dla moich dziewczyn myślałam już od jakiegoś czasu więc stwierdziłam, że od razu uszyję więcej chustek na raz i tak oto powstał cały komplet:




Dwie uszyłam dla mojego wspaniałego męża- z jednej strony bawełna, z drugiej podszyte są polarem:


A teraz chustki dla damskiej części rodziny :)
 chustki przedszkolaków- podszyte mikropolarem:
 chusta najmłodszej córy, podszyta polarem minky:

i moja chustka:



dwie chustki powstały nadprogramowo i czekają na swojego właściciela- podszyte mikropolarem:

A tu już chustka, która była inspiracją do uszycia chustek- chustka chustowa, podszyta polarem minky:

Dodam, że wszystkie chustki są zapinane na napki.

A tu już zamówiona chustka w komplecie z pieluszką formowaną:
I jeszcze zdjęcia samej pieluszki
- w środku wszyłam kilka warstw frotty oraz bawełny, aby pieluszka była chłonna:
 Od środka użyłam tkaniny suede, która daje uczucie suchości





poniedziałek, 14 października 2013

zbiorówka...:)

chyba muszę się zbiorowo pochwalić tym, co uszyłam w ostatnim czasie, bo sporo tego się uzbierało i zapominam pokazać ;)

- najpierw zaległe ubrania:
bluzka i getry dla najstarszej córy


-pora również przyszła na kolejne pieluszki, jako że najmłodsza córa rośnie szybko i wyrasta już z pierwszej serii pieluszek więc muszę uzupełnić stosik; na razie udało mi się uszyć dwie:
1. kieszonka pul, obszyta bawełną, od środka tkanina suede, dająca uczucie suchości


 2. formowanka, z zewnątrz bawełna, od środka bawełna wojskowa :)



-wyprawka dla przedszkolaka:
worek na ubranko na zmianę, który sobie wisi w przedszkolu
 torba na zakupy najstarszej córy, na razie służyła przede wszystkim do zbierania kasztanów, choć raz niosła zakupy
 i torba na zakupy średniej córy, jest odrobinę mniejsza od siostrzanej, by nie szorować po ziemi w trakcie noszenia :) póki co również głównie przenosiła kasztany

- osłonki na pasy do nosidła Tula, bo dzieciątko noszone bardzo lubi ślinić pasy :)

środa, 9 października 2013

wesołe spódniczki

ostatnio trochę mniej szyję, ale staram się siadać do maszyny w miarę regularnie :)

sporo różnych rzeczy powstało w mojej pracowni przez ostatnie tygodnie, ale teraz zaprezentuję najnowsze dzieło czyli spódniczki uszyte dla moich dwóch starszych córek :)
uszyłam je z materiału, z którego sama miałam w dzieciństwie uszytą spódnicę przez moją mamę; teraz wykorzystałam resztę tego materiału, który zalegał u mnie w szafie :)

spódnica młodszej córy:




spódnica najstarszej córy:



i na modelkach- wyjątkowo trudno było im zrobić zdjęcie razem, bo rozbiegały się po pokoju ;)
I dzięki tym spódnicom kolejna tkanina została uwolniona z mojej szafy; a mimo to wciąż jeszcze dużo mi zalega


I zapomniałam się pochwalić- w konkursie Letniej Akademii Szycia, zajęłam 4 miejsce i wygrałam roczną prenumeratę Burdy :) Dziękuję wszystkim, którzy na mnie zagłosowali. Teraz więc pora na mnie, by rozkręcić się z szyciem ubrań, bo do tej pory szyłam je okazjonalnie; a w pierwszym numerze jaki dostałam jej kilka modeli, które mi się podobają i mam nadzieję, że znajdę czas, by je uszyć.